2 Re: Serendipity 3 Pon Maj 07, 2012 7:49 pm
andrew
jest tutaj tak słodko, że nie mogłam nie zacząć! przywędrowali, jak misie wędrowniczki do serendipity 3, miło gawędząc. andrew przepuścił holly w drzwiach, otwierając owe przed nią i przytrzymując. zajęli miejsce przy tym stoliku w rogu, który jest na zdjęciu, żeby mogli swobodnie porozmawiać, albo po prostu było to jedyne wolne miejsce. andrew odwiesił swoją ramoneskę na oparcie krzesła i usadowił tyłek na owym.
- więc studiujesz dziennikarstwo? - zapytał z uśmiechem zaciekawiony, biorąc w ręce menu, które zaraz potem zaczął przeglądać wzrokiem.
- więc studiujesz dziennikarstwo? - zapytał z uśmiechem zaciekawiony, biorąc w ręce menu, które zaraz potem zaczął przeglądać wzrokiem.
3 Re: Serendipity 3 Pon Maj 07, 2012 7:54 pm
holly
- no tak. ale nie jest to spełnienie moich marzeń. studiuję chyba dla samego studiowania - zdjęła swój płaszczyk i powiesiła go na oparciu krzesła, na którym zaraz usiadła, sięgając po drugie menu. - od dziecka marzyłam o medycynie, ale niestety się nie dostałam. nie chciałam być rok do tyłu, więc postanowiłam więcej nie próbować - wzruszyła ramionami. - dziennikarstwo jest całkiem przyjemne, ale nie wiążę z tym przyszłości - założyła nogę na nogę. - a ty, co studiujesz?
4 Re: Serendipity 3 Pon Maj 07, 2012 8:02 pm
andrew
pokiwał głową, spoglądając na holly znad menu.
- rok w tył, to wcale nie taka straszna sprawa. poza tym jeśli naprawdę marzysz o medycynie, to powinnaś spróbować jeszcze raz - uśmiechnął się do niej sympatycznie, wzruszając nieznacznie ramionami. takie było jego zdanie, ale przecież holly i tak zrobi, co zechce. - prawo. rodzinna tradycja. później mam podobno zostać politykiem - zaśmiał się, kręcąc głową z niedowierzaniem dla tego, co właśnie powiedział. nie widział siebie kompletnie na tym stanowisku, ale właściwie z jego gadką będzie raczej dobrym politykiem. wciśnie wszystkim wszystko!
- rok w tył, to wcale nie taka straszna sprawa. poza tym jeśli naprawdę marzysz o medycynie, to powinnaś spróbować jeszcze raz - uśmiechnął się do niej sympatycznie, wzruszając nieznacznie ramionami. takie było jego zdanie, ale przecież holly i tak zrobi, co zechce. - prawo. rodzinna tradycja. później mam podobno zostać politykiem - zaśmiał się, kręcąc głową z niedowierzaniem dla tego, co właśnie powiedział. nie widział siebie kompletnie na tym stanowisku, ale właściwie z jego gadką będzie raczej dobrym politykiem. wciśnie wszystkim wszystko!
5 Re: Serendipity 3 Pon Maj 07, 2012 8:23 pm
holly
sorrki za zapłon :<
- naprawdę marzę, ale może to faktycznie nie dla mnie. skoro nie dostałam się za pierwszym razem, to za drugim pewnie też nie. wszyscy mi zawsze powtarzają, że jestem roztrzepana i nie nadaję się na kogoś, kto ratuje ludziom życie - zaśmiała się wesoło, no i pewnie zamówiła sobie jakąś kawę, ale nie mam na razie koncepcji jaką. - prawo też chyba jest całkiem ciekawe. a gdyby nie rodzinna tradycja, to studiowałbyś coś innego?
- naprawdę marzę, ale może to faktycznie nie dla mnie. skoro nie dostałam się za pierwszym razem, to za drugim pewnie też nie. wszyscy mi zawsze powtarzają, że jestem roztrzepana i nie nadaję się na kogoś, kto ratuje ludziom życie - zaśmiała się wesoło, no i pewnie zamówiła sobie jakąś kawę, ale nie mam na razie koncepcji jaką. - prawo też chyba jest całkiem ciekawe. a gdyby nie rodzinna tradycja, to studiowałbyś coś innego?
6 Re: Serendipity 3 Pon Maj 07, 2012 8:32 pm
andrew
uśmiechnął się jedynie przelotnie, bo nie znał holly, więc nie mógł nic powiedzieć na ten temat. andrew zamówił malinową herbatę na rozgrzanie. darował sobie kawę, bo raczej nie zasnąłby w nocy, a miał jutro ważnego kolosa i musiał mieć trzeźwość umysłu, bo jak inaczej dobrze by ściągnął, tego czego nie będzie wiedział.
- pewnie studiowałbym grafikę komputerową (muszę to zapamiętać, żeby komuś w przyszłości podrzucić) - uśmiechnął się, drapiąc niezgrabnie, aczkolwiek uroczo po policzku. pewnie robiłby grafikę do gier komputerowych!
- pewnie studiowałbym grafikę komputerową (muszę to zapamiętać, żeby komuś w przyszłości podrzucić) - uśmiechnął się, drapiąc niezgrabnie, aczkolwiek uroczo po policzku. pewnie robiłby grafikę do gier komputerowych!
7 Re: Serendipity 3 Pon Maj 07, 2012 8:38 pm
holly
no i pewnie po kawie i herbacie mu uciekła, bo ja muszę się ogarnąć trochę 3 ;*
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach