You are not connected. Please login or register

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1ophelie Empty ophelie Nie Maj 06, 2012 6:19 pm

ophelie

ophelie
cat

2ophelie Empty Re: ophelie Pon Maj 07, 2012 9:05 pm

ophelie

ophelie
nie chciało mi się wstawiać obrazków ;c w każdym bądź razie przybyli właśnie tutaj, do luksusowego apartamentowca ophelii. Po drodze pewnie sobie miło pogadali, a raczej ophelia gadała, wiadomo. Stanęli przy drzwiach jej mieszkania, a dziewczyna zaczęła szukać kluczy - no widzisz, teraz już masz u mnie wielkiego plusa. może i troche mnie to piecze, ale przynajmniej nikt nie po drodze nei zgwałcił. Niby przyjazna okolica, ale pomiędzy ciemnymi dróżkami nie wiadomo co się może czaić - powiedziała nawet na neigo nie patrzac tylko nadal przeszukiwała swoją torebkę - oesu, potrzymaj - nakazła mu i podała mu kilka swoich ciężkich książek. Od razu prawie znalazła klucze - dzdzieki - mruknęła, zabrała od niego rzeczy, które ledno mieściły się w jej rączkach i przystąpiła do kolejnej skomplikowanej czynności - otwierania drzwi okok/

3ophelie Empty Re: ophelie Pon Maj 07, 2012 9:14 pm

nathaniel

nathaniel
nate nie ma nawet mieszkania, więc i tak plus dla ciebie xd myślę, że nathaniel też coś mówił, bo w końcu nie mógł wyjść na gbura, albo też nie mowę. skoro udało mu się powściągnąć głód, który jak widać wcale nie był duży, to był całkiem do życia rozmówcą. oparł się ramieniem o ścianę i czekał, aż ophelie znajdzie klucze od mieszkania, przyglądając się jej.
- przyłóż lód, jak już dostaniesz się do mieszkania - uśmiechnął się przelotnie, po czym posłusznie wziął od niej książki. - jezu.. ty to nosisz na ramieniu? - zdziwił się, spoglądając na nią z niedowierzaniem. - to waży tonę - stwierdził, unosząc w górę brwi. - daj. pomogę ci - powiedział, kiedy wzięła do niego książki i zaczęła się z tym wszystkim sama siłować. odebrał od dziewczyny lektury szkolne xd i wziął klucze, po czym otworzył drzwi. - ta dam - uśmiechnął się dziarsko, kiedy drzwi się otworzyły i oddał ophelie klucze.

4ophelie Empty Re: ophelie Pon Maj 07, 2012 9:23 pm

ophelie

ophelie
hehehhe ;p pewnie to ophelia była taka interesująca, że odwracała jego uwagę od głodu, wiadomka xdd Spojrzała na niego katem oka, gdy tak sie opieral o ścianę i uśmiechnęła się do siebie, bo pewnie miała niezłe widoczki. uniosła brwi - to jest mniej więcej 1/3 tego co noszę zazwyczaj. Dzisiaj miałam luźniejsze wykłady. Jak dalej tak pójdzie to tede miała krzywy kręgosłup, a potem wyglnę się w bok i będe wygladała jak stara babcia - wytrzeszczyła trosze przerażona tym faktem oczęta - nie, nie trzeba... - powiedziała, ale najwidoczniej było już za późno, bo nathaniel wszystko za nią zrobił przez co stała troche zdezorientowana - jezu, teraz pewnie jestem w twoich oczach debilką, która nawet drzwi sama nie potrafi otworzyć - pacnęła się dłonią w czoło - one po prostu często się zacinają - jęknęła robiąc zbolałą minę, pewnie wygladała jakby miała sie rozpłakać xd - chcesz wejśc? - zapytała mio i uprzejmie gdy otwirzyłą na oścież swoje drzwi, a na klatke schodową wybiegł mały kotek.

5ophelie Empty Re: ophelie Pon Maj 07, 2012 9:31 pm

nathaniel

nathaniel
zapewne tak właśnie było! tylko ophelie była w stanie odciagnąć nate'a od głodu xd uniósł w górę brwi, spoglądając na nią z malującym się na twarzy niedowierzaniem. właściwie to nie miał podstaw, żeby nie wierzyć w to, co mówiła, ale i tak nie mógł pojąć, jak mogła być tak głupia, żeby to nosić na ramieniu ;c uśmiechnął się pod nosem, kiedy wspomniała o tym, że będzie krzywa jak staruszka.
- jeśli dalej będziesz nosić te wszystkie książki, to raczej nieuniknione - zaśmiał się pod nosem, chociaż nie było się z czego śmiać! - chciałem zaplusować pomocą, a ty wkładasz mi w usta słowa, które nawet nie przemknęły mi przez głowę - powiedział, co do tego, iż miałby uważać ją za debilkę (zawsze mnie bawi to słowo). - z pewnością - odparł, co do zacinających się drzwi i uśmiechnął się do ophelie sympatycznie. spojrzał na zegarek na swoim nadgarstku. - nie wiem, czy nie jest za późno? jesteś pewna, że nie chcesz iść już spać? - zapytał i rozłożył nogi, bo kot mu się między nie wsunął i zaczął łasić, a nie chciał mieć sierści na spodniach.

6ophelie Empty Re: ophelie Pon Maj 07, 2012 9:41 pm

ophelie

ophelie
jezu, pewnie odciągnie go od ćpania, jakie to słit! xddd a gdzie niby miała to nosić, jak nie na ramieniu gdyby nosiła plecak, to pewnie brzydko by to wyglądało, wiadomo plecaki są brzydkie, a poza tym wygięłaby się w tył! - a niby co innego mam robić z tymi książkami? poza tym nie przesadzaj, nie były aż takie ciężkie - puściła do niego oczko. Pokręciła nagle głową roztrzepując pry tym lekko włosy - ojeju, jestem ci neizwykle wdzieczna za pomoc, masz już u mnie jakieś miliard plusów za dzisiejszy wieczór, ale wcale nie wkłądam ci w usta takich słów. To są po prostu takie... przypuszczenia? - zachichotała i zawołała swojego kotka, którego po chwili wzięła na ręce - nienie, nie chcę spać. WYpiłam niedawno kawę (napisałam ścianę xddd) i mnie tak czy siak nie zasnełabym w nocy. CHyba, że ty masz coś lepszego do roboty, to nie naciskam - uśmiechnęła się - mam jedzenie na wynos, a sama tego nie zjem, bo w restauracji zawsze dają gigantyczne porcje - pokazała mu reklamówkę, zachecajac go trochę. Dopiero teraz sobie o tym przypomniałam.

7ophelie Empty Re: ophelie Pon Maj 07, 2012 9:45 pm

nathaniel

nathaniel
w ogóle nie powinna tego nosić! xd on nie nosił, ja nie noszę i zyjemy prości xd ja jednak zaraz zasnę ;c wszedł, więc bo zachęciła go tym jedzonkiem. skonsumowali zarełko, posiedział chwilę i zawinął do domu. po drodze wciągnął działkę, nie mogąc już dłużej czekać i ledwo wrócił do apartamentu, cały zakrwawiony, bo po drodze wdał się w ostrą bójkę.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach